Pies ze schroniska

karmelka

Ja też chce wziąć ze schrona. I tylko te stare wygłodniałe chude i po przejściach. Bo mi to nie będzie przeszkadzać czy jest chory czy nie. Ważne że zestarzeje się w ciepłym i kochającym domu

Bernix

Popieram Karmelkę. Dla mnie tak samo..

Romi

No tak.. ale ja bym nie chciała, abym wzięła psa, a za rok będzie mi umierał na oczach... Sad

, bo wzięłam jakiegoś chorego psa... starszego. Potem jest wielki ból.

karmelka

Romi masz racje ale ja bym go wzieła tylko dla tego żeby właśnie przymnie zdechł. A i jeszcze jak chorego psa to trzeba mieć kase na jego leczenie. Ale wychydzonego to bym wzieła Smile

Sheltie's

Dla mnie to by nie miało różnicy, jaki by był. Ważne,żeby był przy mnie. Na zawsze. Wink

Shira

Na zawsze? trochę przegięłaś Sheltie's xDxD

Sheltie's

Hm..no może..Ale to była taka przenośnia ;D Na zawsze .. Hm.. czyli tak długo,ile może ;D

Shira

Rozumiem

Sheltie's

Nie pisz 1 słowa w poście Wink

;D

Shira

Aha, tak , sorrki ...

Riley

Ja także wzielabym psiaka ze schroniska.Bez łapki,bez nóżki ..bez problemu

Romi

Ale nie chciałabym wziąźć psa, który jest ciężko chory, bo nie dość, że on cierpi to jeszcze jego właściciel za niedługo...

Riley

Chory...nie problem.Z pewnością szukałabym dla niego ratunku.A jesli się nie da..To przecież schroniska uśpiły by takie zwierzęta i więcej by już nie cierpiały.

Romi

Także tak sądzę. Lepiej je uśpić, niż mają cierpieć Sad

qmpelaa

Moje zdanie na ten temat... Każdy pies kocha tak samo - czy chory, czy zdrowy, brzydki, ładny, gruby, chudy, to nie ma różnicy... Ja mam mojego Amorka i go kocham, a wcale nie jest najpiękniejszy Razz